Moja życiowa zmiana.
Hejka, dawno , dawno mnie tu nie było... Ostatni wpis z 2018 roku, ups.. trochę minęło. Wracam tu z powrotem do pisania bloga. A wszystko to dzięki Klaudi, mojej koleżanki. Klaudia doradziła, żebym założyła blog i zaczęła pisać. Ale przecież Ja mam. Szczerze, zupełnie zapomniała, że go mam... Ok. Znalazłam mój blog , hasło i weszłam tutaj. Co za radocha i duma. I tu zaczęła się przygoda z szyciem, z maszyną , przerabianiem rzeczy, nadanie drugiego życia rzeczom, ratowaniem ich przed wyrzuceniem na śmietnik, to wszystko połączone zostało w jedną całość dla ratowania naszej planety, w moim przypadku życie bez odpadów, prelekcje ,wywiady na temat życia bez odpadów, połączyłam życie prywatne z życiem zawodowym. W 2019 roku pracując na etacie, będąc żoną , matką trójki wspaniałych dzieci, które wiedzą czym mama się zajmuje, że temat "zero waste" jest ważnym elementem w moim życiu i moim mieście. Ale dużo się zmieniło w moim życiu zawodowym, natomiast idea zero waste czyli ż